dodano: 2013-12-06 16:51 | aktualizacja:
2013-12-07 05:29
autor: Justyna Sulisz |
źródło: pv-magazine.com
Rano 2 grudnia 2013 roku Unia potwierdziła, że cena minimalna oraz ograniczająca umowa eksportowa ustalona z chińskimi producentami płytek, ogniw oraz modułów, którą ustalono latem, była rzeczywiście skuteczna w zamykaniu dochodzeń antydopingowych i antydotacyjnych.
Oficjalna informacja prasowa wystosowana przez UE nie była sformułowana jako taka, ale wykorzystywana jest skutecznie przez komisarza ds. handlu Karela De Gucht i jego odpowiednika w chińskim Ministerstwie Handlu od lipca jako ogólne rozwiązanie w podwójnej wojnie handlowej. Natomiast informacja ogłoszona przez Unię Europejską 2 grudnia zapowiedziała, iż tymczasowe cła antydotacyjne na 47,6 % chińskich produktów zostaną przedłużone 6 grudnia, jako środek ostateczny i od tego dnia trwać mają przez najbliższe dwa lata.
Ze względu na wynik dochodzenia, w którym stwierdzono, iż chiński rząd stosował praktyki sprzeczne z zasadami Światowej Organizacji Handlu, stwierdzono niewymierzanie dodatkowej kary w stosunku do oszustwa, oprócz skutków powyższego układu handlowego. Rozczarowani europejscy producenci, którzy wzywali do oddzielnego działania w tej sprawie, twierdzą że chińscy producenci zostali potraktowani zbyt pobłażliwie. Prawdopodobnie brak działań związanych z dotacjami był częścią umowy uzgodnionej w lipcu 2013 roku.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.